Jedną z ważniejszych chwil przed świętami w naszym domu jest LOSOWANIE kto komu robi prezent na święta :) Odbywa się ono zawsze w okolicach 20 listopada - na imprezie rodzinnej, urodzinach Babci. Tym razem ten dzień jest właśnie jutro - wszyscy podekscytowani czekamy na moment komu będziemy robić prezenty. W tym roku przybył nam jeden dodatkowy los ;)
Główne zasady naszej rodzinnej tradycji:
1. robimy jeden prezent
2. jest limit finansowy - wartość prezentu nie może przekroczyć 50 zł :)3. trzeba zachować tajemnicę, kto komu robi prezent
4. nie można wymienić się losem
5. nie można robić sobie prezentu - jeśli wylosuje się siebie losowanie jest powtarzane.
Jak myślicie, czy wszystkich reguł się trzymaliśmy? Oczywiście nie - jak byliśmy młodsi, było bardzo ciekawie - tuż po losowaniu było mnóstwo spekulacji kto komu robi prezent. Każdy chciał żeby wylosowała go Babcia lub Dziadziu (jak żył), chyba domyślacie się dlaczego :) Podsumowując udawało nam się trzymać tylko pierwszej zasady, choć też z wyjątkami - Dziadziu czasami dawał wszystkim małe prezenciki :) A Babcia zrobiła raz rzecz niewybaczalną :) - raz nie przyznała się i robiła sobie prezent - jak się domyślacie, bardzo szybko to wyszło na jaw:)
Polecam serdecznie wszystkim! To jest świetna zabawa! No i zapraszam do naszej mikołajkowej zabawy grupy Szczecin Szyje!
Cieszę się, że w tym roku mam trochę więcej czasu, by ładnie oprawić ten moment.